Zmysłowe perfumy od Vabun

Do niedawna nie miałam pojęcia o istnieniu marki Vabun, a okazuje się, że premiera męskich produktów odbyła się już w 2011 roku. Dlatego z dużą ciekawością otworzyłam paczkę z podarunkami. Na pierwszy rzut oka zachwyciłam się opakowaniami, zwłaszcza damskich perfum. Natomiast później zakochałam się w męskim zapachu, który przebija wszystko... 
Perfumy Vabun for Lady. No.5, cena: 129 zł

Typ: kwiatowo-drzewny.
Nuta głowy: bergamotka, liczi.
Nuta serca: drzewo różane, róża.
Nuta bazy: kamelia, nuty drzewne.

Perfumy zamknięte są w szklanej, eleganckiej, 50 ml buteleczce. Kolor wody to delikatny róż, który pięknie prezentuje się ze złotymi dodatkami. Atomizer jest wykonany solidnie - nie przecieka ani się nie zacina. 
Zapach perfum jest dość mocny i na początku gryzie w nos, jednak po chwili ciężka woń znika, pozostawiając po sobie delikatność i świeżość. Samego zapachu nie jestem wstanie opisać, sprawia wrażenie nieco słodkiego. Niestety trwałość perfum jest słaba, są niewyczuwalne już po 2-3 godzinach. Przez to produkt bardziej przypomina wodę toaletową. 

Moim zdaniem perfumy Vabun for Lady lepiej sprawdzą się podczas imprezy niż na co dzień. Ze względu na słabą trwałość perfumy nie otrzymają miejsca na mojej liście ulubieńców.  
 Perfumy Vabun Sport, cena: 89 zł
Vabun Sport to zapach zadziorny z nutą tajemniczości. Kusi zmysły, dodaje energii do działania. Nie pozwala o sobie zapomnieć. Przeplatają się nuty kardamonu, drzewa sandałowego, piżma oraz ambry. Energetyczny, kuszący zmysły.
Uwielbiam męskie zapachy, jakbym mogła to sama bym się takimi perfumowała (żartuję:). Męskie perfumy mają w sobie coś co przyciąga i chce się je wąchać bez końca. Osobiście, zawsze zwracam na nie. Podobnie jest w przypadku wody Vabun Sport, w której wyczuwalna jest energia i charakter. Zapach jest wyrazisty, a przy okazji przyjemny dla nosa. Nie drażni, a przyciąga...

Perfumy mieszczą się w szklanej, 100 ml butelce ze srebrnym dodatkami i naklejką przedstawiającą męskie plecy pokryte tatuażami. Atomizer jest solidny i nie sprawia żadnych problemów.  
Z trwałością zapachu jest znacznie lepiej niż w przypadku perfum Vabun for Lady. Utrzymuje się na ciele zdecydowanie dłużej. Za co duży plus. 
Kosmetyki do kupienia w sklepach: Hebe i Pako Lorente.

Dajcie znać czy kojarzycie te perfumy i jak się u Was sprawdzają.

Do następnego!

Komentarze

INSTAGRAM @dyedblonde